Published by admin on 20 lutego, 2019 Moje wejście w narty było naprawdę bardzo mocne. Skończyło się 3 dniami w łóżku z wirusem, gdzie gorączka osiągała 40 stopni. Tabletkami, które nie działają. Czosnkiem, miodem i prawie wypędzaniem złych duchów. Kolejne przeżycie. Naprawdę tego też nikomu nie polecam.